TworzymyGłos Regionu

Brak chodnika to wstyd

Poniedziałek, 14 maja 2018 o 10:49, autor: 0
Brak chodnika to wstyd

W trakcie ostatniej sesji Rady Miejskiej w Rydzynie radny Hieronim Cugier podjął temat remontu ulicy Poniatowskiego. Zdaniem radnego gmina powinna przedstawiać swoje oczekiwania względem inwestycji powiatu leszczyńskiego, na które przekazuje pieniądze. Szczególnie boli go brak chodnika przy tej ulicy.

Ulica Poniatowskiego to jeden z ważniejszych traktów północnej części Rydzyny, której remont rozpoczął się w lutym tego roku. Na sesji w kwietniu radny Hieronim Cugier zauważył, że przebudowa nie spełnia oczekiwań mieszkańców, pomimo iż gmina dofinansowuje w 50 % tę inwestycję. Swoją wypowiedź radny skierował do członka zarządu powiatu leszczyńskiego, Grzegorza Brzeskota.

- Panie radny powiatowy jeżeli gmina Rydzyna przekazuje połowę pieniędzy na budowę drogi w gminie Rydzyna, to my dziękujemy za to, ale też wymagamy tego co ma być zrobione, czego mieszkańcy oczekują od takiej inwestycji. Projekt przebudowy ul. Poniatowskiego zrobił zarząd powiatu i nie ma tam chodników, a podobno starosta obiecał to mieszkańcom – mówił radny Cugier. – Proponuje wysłać pismo do starosty, w którym przedstawimy oczekiwania mieszkańców. Byłem porozmawiać z kierownikiem budowy, ale on mówi, że zrobi to co jest w projekcie i ucieka do kolejnego zadania. Myślę, że brak tego chodnika to wstyd.

Radny zauważył, że aktualnie gmina przekazuje pieniądze na inwestycje powiatowe, ale nie jest czynnym partnerem w tworzeniu projektów i założeń do budowy, co zdaniem radnego powinno się zmienić. Wywołany do tablicy członek zarządu powiatu leszczyńskiego, Grzegorz Brzeskot, udzielił radnemu odpowiedzi. Na początku wyjaśnił, że jego wcześniejsza wypowiedź (w temacie dofinansowania projektu na przebudowę ulicy w Kłodzie – przyp. red.) została chyba źle odczytana, następnie odniósł się do zarzutów dotyczących remontu ulicy Poniatowskiego.

-  Pana wypowiedź zmierza do tego, żebyśmy prowadzili wszystko oddzielnie. Przejdźmy się teraz ulicą Poniatowskiego i mówmy, że dobre to jest to co my zrobiliśmy, a wszystko złe to to co zrobił powiat. Tak nie można – mówił Grzegorz Brzeskot. – Dlaczego o tych warunkach technicznych mówi pan teraz? Trzeba było to podnieść w momencie kiedy były robione założenia do tej ulicy. Dlaczego mówi pan o tym teraz, kiedy już trwa remont tej ulicy? Teraz pan pójdzie i będzie mówił „bo ja mówiłem, że miało być inaczej”. Powtarza się historia, która była przy remoncie ulicy Kościuszki i budowie ronda na Poniatowskiego, tylko wtedy nikt nie miał odwagi tego panu powiedzieć.

Radny Cugier nie odniósł się już do słów Grzegorza Brzeskota. Pewne jest, że dyskusja rodziła wiele emocji, jednak nie wiadomo jak zmieni to dotychczasowe podejście do współpracy gminy z powiatem leszczyńskim. Cała rozmowa w materiale wideo.

(olek/ wideo: koper)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze (0)

avatar

Do tej wiadomości nie został dodany żaden komentarz
Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Pozostałe wiadomości

Ogłoszenia

REKLAMA


Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock