TworzymyGłos Regionu

Czy przez nowe prawo sołtysi zaczną masowo rezygnować z funkcji?

Czwartek, 26 kwietnia 2018 o 11:41, autor: 0
Czy przez nowe prawo sołtysi zaczną masowo rezygnować z funkcji?

Na ostatniej sesji Rady Gminy Święciechowa rozgorzała dyskusja, której podstawą jest nowe prawo łowieckie. W myśl tego prawa sołtysi muszą brać udział w szacunkach szkód łowieckich. Sołtysi protestują, gmina ma związane ręce, a rolnicy oczekują pomocy.

Od pierwszego kwietnia na terenie naszego kraju obowiązuje znowelizowane prawo łowieckie. Najbardziej kontrowersyjnym zapisem nowego prawa jest ten dotyczący komisji szacującej szkody łowieckie. Od miesiąca w skład tej komisji wchodzi przedstawiciel koła łowieckiego, poszkodowany rolnik oraz, jeżeli w gminie zostały wydzielone sołectwa, sołtys. I właśnie ci ostatni nie chcą zgodzić się z nową rolą.

- Gmina nałożyła na sołtysów obowiązek szacowania szkód łowieckich. Jest to temat, który był zawsze bardzo trudny. Kiedyś zajmowali się tym myśliwi, a teraz my, mówiąc kolokwialnie, zostaliśmy wysłani z marszu na pole, bez przeszkolenia – żaliła się Urszula Dolacińska, sołtys Przybyszewa. – Nie wyobrażam sobie żeby chodziła po polu jak głupi osioł nawet nie wiedząc co ja mam robić. Mam 66 lat i to mi jest naprawdę nie potrzebne. Jeżeli dalej będę musiała to robić to zrezygnuje z funkcji sołtysa.

Pani sołtys opowiedziała nieprzyjemną sytuację jaka spotkała ją podczas pierwszych oględzin pola, gdzie myśliwy nie wykazał się chęcią współpracy i pomocy. Swoimi spostrzeżeniami podzieliła się również sołtys Trzebiny, Dorota Wróbel. Ona miała więcej szczęścia i myśliwy, który razem z nią dokonywał szacunku szkód, skrupulatnie wyjaśniał sposób prowadzenia tego typu działań. Jednak zauważyła, że sołtysi często nie wiedzą jak duże jest pole, jak się mają przygotować, bo w zgłoszeniu podany jest tylko numer działki. Urszula Dolacińska pytała czy wzorem innych gmin sprawą szacowania szkód łowieckich nie mógłby zajmować się wydelegowany pracownik gminy. Wójt Święciechowy Marek Lorych wyjaśniał, że sprzeciwia się temu prawo.

- Mi przypada powiedzieć „Przepraszam taką mamy ustawę”. Od początku przewidywałem, że to będzie wielki problem dla sołtysów, którzy cieszą się zaufaniem społecznym. Nie mnie jest tutaj osądzać tę ustawę, problem jest oczywiście ogólnokrajowy. Artykuł 46 znowelizowanej ustawy o prawie łowieckim w sposób dość wyraźnie mówi, że tym zadaniem mają zajmować się jednostki pomocnicze gminy, jakimi są sołectwa i każde odstępstwo od tego jest po prostu łamaniem prawa – tłumaczył wójt.

Jak podkreślał wójt oraz radni dużo zależy od postawy zarówno sołtysa, ale także myśliwego oraz zgłaszającego szkodę rolnika. Jeżeli te osoby będą chciały się porozumieć, to prace nad szacowaniem szkód nie będą tak stresujące. Zastępca wójta, Patryk Tomczak, zauważał, że ustawa ma wiele niedociągnięć. Po pierwsze nie uwzględnia co w przypadku kiedy sołtys jest zgłaszającym szkodę, kto ma informować wszystkie zainteresowane strony, kto ma ponosić koszty postępowania i szkoleń i wiele innych drobnych spraw, których wyjaśnienia brakuje. Zaznaczył również, że sołtysi województwa wielkopolskiego szykują wspólny protest, który przybliżony zostanie sołtysom gminy Święciechowa na najbliższym spotkaniu. Szczegóły dyskusji w materiale video.

(olek)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze (0)

avatar

Do tej wiadomości nie został dodany żaden komentarz
Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Pozostałe wiadomości

Ogłoszenia

REKLAMA


Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock