O tym, że konieczne jest systematyczne naprawianie i przebudowywanie dróg gminnych nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Problem najczęściej mogą stanowić pieniądze, a raczej ich brak, bo prace są kosztowne. W gminie Rydzyna przyjęto ambitny plan przebudowy kilku gminnych odcinków dróg, lecz wydaje się, że ktoś wyraźnie nie doszacował kosztów. Władze gminy chciały dokonać przebudowy drogi w Tworzanicach oraz ulic Tylnej, Jana z Czerniny, Pułaskiego oraz 17 Pułku Ułanów Wielkopolskich w Rydzynie, zabezpieczając w budżecie na ten cel łącznie 540 tysięcy złotych brutto. Prace podzielono na cztery zadania. Pierwsze to przebudowa drogi w Tworzanicach, drugie przebudowa ul. Tylnej, trzecie przebudowa ul. Jana z Czerniny, a czwarte zadanie to przebudowa ulic Pułaskiego oraz 17 Pułku Ułanów Wielkopolskich. Podział środków przedstawiał się odpowiednio po 80 tysięcy złotych na zadanie pierwsze i drugie, 100 tysięcy złotych na zadanie trzecie oraz 290 tysięcy złotych na zadanie czwarte. W przetargu wpłynęło kilka ofert na każde zadanie, jednak każda z nich znacząco przewyższała zabezpieczone przez gminę fundusze. Najtańsza oferta na zadanie pierwsze opiewała na niemal 208 tysięcy złotych, zadanie drugie oferenci wycenili na ponad 226 tysięcy złotych, zadanie trzecie na 195 tysięcy złotych, a najniższa oferta na zadanie czwarte liczyła niemal 492 tysiące złotych. Gdyby zsumować koszt tych zadań z najniższych ofert wyszłaby kwota ponad 1 miliona 121 tysięcy złotych, czyli dwukrotność środków jakie na przebudowę zabezpieczyła w swoim budżecie gmina Rydzyna. Co teraz w takim razie z przebudową dróg gminnych? Władza w najbliższym czasie musi podjąć odpowiednie kroki, unieważniając przetargi lub przeznaczając na ten cel więcej środków. Poniżej prezentujemy protokół z otwarcia ofert.
(olek)