Problem wandalizmu przetacza się przez nasz kraj jak Polska długa i szeroka. Niestety nie pomagają kampanie społeczne, edukacja w szkołach czy przykłady kar. Nadal nie wszystkie miejsca idzie pilnować przez całą dobą i znajdują się amatorzy niszczenia tego co wspólne. Ten problem pojawił się ostatnio w Bukówcu Górnym, gdzie „przyjemność” spotkania z wandalem miał tamtejszy plac zabaw. Wandal w Bukówcu był niesamowicie skrupulatny i niszczył prawie każdy sprzęt na placu zabaw. Problem zauważyła pani Lidia Olejnik, która zwróciła się także ze specjalnym apelem.
- Jeżeli komuś nie podoba się ten plac zabaw, proponuję aby tam w ogóle nie zaglądać, a wtedy sprzęt będzie służył tym, dla których jest przeznaczony.
Dołączamy się do takiej prośby zamieszczając poniżej zdjęcia jakie wykonała pani Lidia.
(olek)