Pierwszą kwartę piątkowego spotkania nieco lepiej zapamiętali zawodnicy Energii Kotwicy, którzy po 10 minutach prowadzili 31:25. W drugiej części meczu leszczynianie odrobili straty z pierwszego rozdania. Co więcej tuż przed przerwą po "trójce" Szymona Milczyńskiego Timeout Polonia objęła minimalne prowadzenie 46:45.
Przez całą trzecią kwartę podopieczni Radosława Hyżego pozostawali o krok przed rywalami. Jednak obie ekipy, przed decydującym rozdaniem dzielił zaledwie jeden punkt. Czwartą kwartę poloniści rozpoczęli od serii 11:0 i prowadzenia 78:66. Strat z początku ostatniej odsłony Energa Kotwica nie była już w stanie odrobić. Najsłabsza obecnie ekipa zaplecza Energa Basket Ligi poległa w Trapezie przegrywając ostatecznie z Timeout Polonią 1912 Leszno 79:94.
Punkty dla Timeout Polonii zdobywali: Hubert Pabian 25, Szymon Milczyński i Kamil Chanas po 19, Radosław Trubacz 10, Nikodem Sirijatowicz 9, Jakub Krawczyk 7, Stanferd Sanny 5.
Timeout Polonia 1912 Leszno 94:79 Energa Kotwica Kołobrzeg (26:31, 21:14, 21:21, 27:13)
Rzut Szymona Milczyńskiego za 3 punkty z końcówki drugiej kwarty
FILE=1
video: fan page Timeout Polonii Leszno na facebooku