Policjanci od zwalczania przestępczości gospodarczej zakończyli postępowanie po prawie roku. Sprawa została skierowana do leszczyńskiej prokuratury. Akt oskarżenia 36-latki liczy ponad 60 czynów.
- W sierpniu 2017 roku do leszczyńskiej Policji zgłosił się mężczyzna informując, że w jednej z agencji turystycznych znajdujących się na terenie Leszna wpłacił gotówką kilkanaście tysięcy złotych zaliczki na poczet wykupu zagranicznej wycieczki. Po jakimś czasie skontaktował się z nim rzeczywisty organizator wycieczki z prośbą o dokonanie przelewu wyżej wymienionej kwoty. Po rozmowie z ajentką agencji zorientował się, że padł ofiarą oszustwa. Kobieta prosiła o wyrozumiałość, gdyż ma trudną sytuację materialną. Od tej pory do komendy zaczęło zgłaszać się więcej osób z podobnym problemem. Policjanci po kilku dniach podjęli decyzję o zatrzymaniu właścicielki agencji turystycznej. Okazała się nią 36-letnia mieszkanka Wschowy. Wówczas kobieta usłyszała 15 zarzutów oszustw, a Prokuratura Rejonowa w Lesznie zastosowała wobec podejrzanej policyjny dozór, poręczenie majątkowe oraz zakaz opuszczania kraju – mówi asp. sztab. Monika Żymełka, Oficer Prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lesznie.
Analiza zabezpieczonej dokumentacji związanej z prowadzeniem biura pozwoliła na dotarcie do większości klientów. Ajentka ostatecznie usłyszała ponad 60 zarzutów dotyczących oszustw przy pobieraniu gotówkowych zaliczek na kwotę prawie 150 tysięcy złotych. Z kilkudziesięciu poszkodowanych osób, części udało się odzyskać swoje pieniądze, jednak pochodziły one od innych oszukanych klientów. Kobiecie aktualnie grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
(zuza)