Arnold Szuster wyszedł z domu w sobotę, 16 czerwca, o godzinie 5:30 i od tej pory nie wrócił, ani nie skontaktował się z policją. Mężczyzna mierzył 170 cm, ważył około 60-70 kilogramów, miał bardzo krótko ścięte ciemne włosy, piwne oczy. Ubrany był w ciemnogranatowe jeansowe spodnie, czarną bluzę z kapturem, obuwie sportowe. Z domu wyjechał starym rowerem górskim koloru metaliczno-niebieskiego.
(olek/foto: KMP Leszno)